2023-03-22

Kosmiczna misja Kamila Kosko

Dobry stomatolog jest potrzebny wszędzie – nie tylko na Ziemi, ale również… w kosmosie. Pracujący na co dzień w Sorriso Kamil Kosko jeszcze w trakcie studiów zakwalifikował się do udziału w symulowanym locie na Księżyc. Opowiada nam o swoich wrażeniach.

Jako pierwszy student stomatologii w Polsce przebywał Pan w habitacie Lunares. Czym właściwie jest habitat?

To baza badawcza, umożliwiająca symulację załogowych misji kosmicznych. Odwzorowuje warunki panujące w bazie kosmicznej i środowisku księżycowym i marsjańskim. Lunares, znajdujący się na terenie byłego lotniska wojskowego w Pile, jest na pewno pierwszą taką bazą w Polsce i chyba w Europie! Ostatnio czytałem, że gdzieś w Polsce powstała druga. To jest ewenement na skalę światową, gdzie jest ich raptem 11. 

Jaki jest cel urządzania takiej “kosmicznej misji” na Ziemi w symulowanych warunkach?

Ma to duże znaczenie i jest poważniejszą sprawą, niż mogłoby się wydawać. Nie chodzi tu o “zabawę w astronautów”. Symulowane misje kosmiczne w habitacie pozwalają zbadać między innymi, jak panujące podczas prawdziwych misji warunki wpływają na psychikę i dynamikę grupy, jak ludzie znoszą odizolowanie od świata zewnętrznego i dziennego światła, jak radzą sobie ze zmianą rytmu dobowego i procedurami postępowania w przypadku problemów, które rzeczywiście mogą przydarzyć się w kosmosie.

A czym podczas takiej misji zajmują się sami jej uczestnicy?

Oczywiście wykonują przydzielone im zadania, między innymi z dziedziny inżynierii, biologii, geodezji czy nawet dietetyki. Wszystkie odbywają się pod nadzorem Centrum Kontroli Lotów znajdującego się poza habitatem.

A jakie były Pana zadania? Można się domyślić, że nawet w kosmosie będzie potrzebna pomoc stomatologa?

To się zgadza. Z chwilą, gdy ludzie zaczęli latać w kosmos, choroby zębów i jamy ustnej przestały ograniczać się tylko do Ziemi. Teraz jeszcze astronauci wracają na Ziemię, ale co będzie za kilka- kilkanaście lat? Niestety, próchnica tak łatwo nie odpuszcza i kiedy ludzkość leci ku gwiazdom, ona podąża wraz z nami. Podczas misji w habitacie miałem okazję brać udział w kilku interesujących eksperymentach. Część z wyników można już znaleźć w opublikowanych artykułach. Inne są jeszcze w fazie analizy, ale już teraz zachęcam do obserwowania i śledzenia strony i social mediów, bo z pewnością będę się nimi chwalił, jak tylko zostaną opublikowane.

A czego dotyczyły te badania?

Mówiąc krótko, razem z całym zespołem badawczym skupialiśmy się na zależnościach między panującymi podczas misji kosmicznej warunkach a mierzalnymi parametrami w jamie ustnej. Nie chodzi tu tylko o izolację od świata zewnętrznego czy stres związany z misją, ale bierzemy też pod uwagę na przykład liofilizowaną, czyli wysuszoną żywność dla astronautów, którą mieliśmy okazję jeść w trakcie całego lotu.

Czym różni się leczenie zębów w kosmosie od pracy stomatologa na Ziemi?

Tak jak wspomniałem wcześniej, na chwilę obecną jeszcze to nie jest niezbędne, ale za chwilę pewnie będzie trzeba się i z tym problemem się zmierzyć. Ba, żeby tylko z jednym. Będzie ich cała masa i pewnie całe zespoły będą musiały je rozwiązywać. Wyobraźmy sobie brak grawitacji, której na Ziemii nie byliśmy w stanie zasymulować. My tak naprawdę na razie sprawdzamy jak nasze organizmy reagują w symulowanych warunkach, nawet nie mówimy o leczeniu, a już napotkaliśmy pierwsze problemy.

Niespodziewane deszcze meteorytów? Zabójcze promieniowanie kosmiczne?

Nie, aż tak źle nie było (śmiech). Ale nie mieliśmy fotela dentystycznego, jak to zorganizować na ograniczonej przestrzeni?

O, to rzeczywiście problem. Udało się z tego wybrnąć?

Zaimprowizowaliśmy coś w zamian. Wykorzystaliśmy pufy, które znajdowały się w naszym wyposażeniu. Moi pacjenci nie narzekali na niewygodę, chociaż ja akurat wolę mimo wszystko pracować w tradycyjny sposób przy fotelu, a już nie wspomnę o moich plecach!

Czy po takiej symulowanej misji i zdobytych podczas niej doświadczeniach rzeczywiście dalibyście sobie radę w kosmosie?

Dobre pytanie, sam jestem ciekaw. Symulowana misja w habitacie Lunares z pewnością bardzo przybliżyła nam kosmiczne warunki, ale myślę, że do zostania prawdziwymi astronautami byłaby jeszcze przed nami daleka droga. Dla mnie była to przede wszystkim wspaniała okazja do przeprowadzenia wielu wartościowych badań i nabycia jedynych w swoim rodzaju doświadczeń.

A czy chciałby Pan polecieć w kosmos i być kosmicznym dentystą?

Oczywiście, że bym chciał, jakby tylko była taka możliwość! Nie wiem tylko, co na to szefowa (śmiech).

Skontaktuj się z nami

Jak widać, w Sorriso pracują eksperci, których wiedza i umiejętności pozwalają sprostać nawet największym wyzwaniom. Jeśli borykasz się z jakimkolwiek problemem stomatologicznym, nie należy zwlekać z leczeniem! Na wizytę w Sorriso możesz się umówić, dzwoniąc pod numer +48 52 880 88 20 lub wypełniając formularz. Zapraszamy!